Blog

Influencer marketing w pigułce

Autor: zpomyslami w Social Media

Influencer, to dosłownie osoba mający wpływ na innych.👥 Czy w takim razie polityk też nim jest? To zależy. Tak, jeśli działa w socialach, gdzie ma własnych odbiorców. Nie, gdy jego aktywność ogranicza się do głosowania nad ustawami. Choć mają one wpływ na życie obywateli kraju, nowo ustanowionemu prawu nie podlegają oni z własnej, nieprzymuszonej woli. A influencerom już tak.🙃

Influencer marketing oznacza płatną (ale nie zawsze) promocję danego produktu przez takiego internetowego twórcę. Najczęściej ma ona postać paczek PR (w postaci prezentów, przykład bezpłatnej promocji), którą otwiera się na oczach widzów, treści sponsorowanych (mogą to być stories, w których influ poleca jakiś produkt), kodów rabatowych, występowania na socialach marki, ale może przybrać wiele innych form. Jedną z nich jest bycie ambasadorem danego produktu, a przykładem tego może być lukratywna współpraca firmy Koral i ich „Lodów Ekipy”.🍦

Influencerzy tworzą treści w Internecie, od edukacyjnych filmów na YouTube, przez zabawne tiktoki, po bajeczne stories na Instagramie.🏖 Kluczem do sukcesu influencer marketingu są odbiorcy, podatni na wpływ treści serwowanych im przez influencera. Liczba odbiorców, czyli zasięg, wcale nie musi być ogromna. “Lody Ekipy”, we współpracy z Koralem, dobrze sprzedawały się dzięki dotarciu do tysięcy dzieciaków, ale Ekipa prawdopodobnie, mimo milionowych zasięgów, nie sprzedałaby zbyt skutecznie dobrych nożyc ogrodowych.💁‍♂️ W pewnych branżach należy dostrzec bowiem małych lub nawet mikroinfluencerów, których zasięgi są bardzo niewielkie, ale za to niezwykle skuteczne. Dużo lepiej w przypadku nożyc, sprawdzi się znający się na fachu ogrodnik, posiadający na swoim koncie zaledwie 15 tys. obserwujących, ale bezgranicznie mu ufających.🤞

Marketing w takiej postaci zaczął się od niewinnych lokowań produktu w treściach internetowych twórców, kiedy jeszcze nikt nie znał słowa „influencer”. Odbiorca nie mógł być pewien, a może nawet się nie domyślał, czy za polecenie produktu ktoś temu twórcy zapłacił 💄💸czy robi to od siebie, jak przyjaciel przyjacielowi. Jednak dzisiaj kwestia reklam w socialach została uregulowana prawnie i każda współpraca musi zostać odpowiednio oznaczona.⚖ Okazało się, że konta prawie wszystkich dużych influencerów to właściwie banery reklamowe.🤑

Stąd, przynajmniej według badań, zaufanie do influencerów jest na niższym poziomie niż do wspomnianych już polityków. Nie pomagają także afery, spowodowane reklamowaniem scamu (np. reklamowanie podróbek), naciąganiem odbiorców na ryzykowne transakcje (kryptowaluty) czy wątpliwe moralnie zachowanie niektórych influencerów.😬 A jednak współprace wciąż mają się dobrze. Nic dziwnego, skoro przeciętny Polak spędza przed telefonem prawie 5 godzin dziennie.📱 Można influencerowi nie ufać, ale wciąż karmić się jego treściami, nawet niechcący. Internauci wystawiają się sami na ekspozycję kilkudziesięciu marek dziennie włączając social media.

Influencerzy wciąż ewoluują wraz z różnymi platformami.🔁 W Polsce od lat największą popularnością cieszy się YouTube, na którym znaleźć można raczej dłuższe filmy (poza YouTube Shorts), których stworzenie wymaga również czasu i umiejętności. Tam też współprace osiągają najwyższy pułap cenowy.↗ Jednak to na Instagramie pojawiło się w 2022 r. najwięcej treści mających charakter komercyjny, bo aż ponad 50% ze wszystkich takich publikacji. Tym dwóm gigantom jeśli chodzi o influencer marketing trudno dorównać. Na dobrych torach jest TikTok, bo tam liczba takich publikacji wzrosła aż dwukrotnie względem poprzedniego roku.🚀

Ta wciąż dosyć młoda platforma namieszała trochę w świecie influencerów. Otwarła ona drogę do kariery wielu twórcom, którzy choć działają bardzo krótko i często amatorsko, potrafią zdobyć zasięgi takie, na którym zależy marketingowcom.🤳 Są kluczem choćby w dotarciu do pokolenia Z, które na TikToku czuje się jak ryba w wodzie, a które telewizji nie ogląda już prawie w ogóle. Tiktokerzy odsłaniają też trochę idealność wciąż jeszcze panującą na Instagramie. Mają być jak najbardziej prawdziwi, szczerzy i bliscy odbiorcy (a przynajmniej na takich wyglądać), bo w przeciwnym razie pokolenie Z im nie zaufa. Trochę odbiega to od realiów wyidealizowanego Instagrama.🤷‍♀️

Na influencer marketingu zarabiają marki, jeśli tylko skutecznie go poprowadzą. Zarabiają twórcy, jeśli marketingowcy uznają, za opłacalną współpracę z nimi. A za tym wszystkim stoją internauci, bo to oni, oglądają, bądź nie, treści influencera. To oni ulegają jego wpływowi, kupując (bądź nie) promowane produkty. Internauci, czyli każdy z nas.✌

To temat bardzo obszerny, o którym można by jeszcze wiele napisać, ale najwyższa pora skończyć czytanie i wrócić do przeglądania mediów społecznościowych, w końcu na pewno ktoś już zdążył wrzucić tam coś nowego.😉